Panią Basię poznałam w 2009 roku podczas realizacji projektu
NEW FOLK DESIGN - prowadziła wtedy warsztaty ze snucia snutki dla młodych projektantów. I jak to ze snutką bywa - niby nic wielkiego, niby tylko białe wzory na zwykłym płótnie, ale... projekt Oli Szymańskiej nazwany "
W rytmie folku" zainspirowany snutką wygrał ówczesny konkurs. A teraz pani Basia to po prostu koleżanka - od snutek i ploteczek, od wpadania na herbatę i ciasto, po rodzinne opowieści z Wielkopolską w tle i wymianę informacji, do których jarocińskich sklepów warto wstąpić, bo mają fajne buty.
I tak poranną sesją zdjęciową u naszej snującej nauczycielki i późniejszą sesją artystyczno-dokumentacyjną kolejne badania zakończyliśmy (ufff...).
Czas wracać do domu.
Przyszła jesień, czas gorących herbat i wieczornych robótek.
Snutkowych robótek.
Królowa snutkowa, fot. V. Kuś
Barbara Michalak, fot. A. Paprot
Na pożegnanie, fot. A. Paprot
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz